Wspomnienie letniego czytania

książki na wakacjeStos książek do zabrania na wakacje leży przygotowany. Bardzo wstępnie przygotowany, bo jak zwykle jego zawartość będzie się zmieniać do ostatniej chwili, zależnie od przewidywanej pogody (wiadomo, na plażę więcej lektur niezobowiązujących, ale jeśli ma padać, to warto mieć coś solidniejszego) albo po prostu od tego, na co mi oko padnie kwadrans przed spakowaniem bagażu. Od ładnych paru lat podobne chaotyczne (choć lepiej brzmi „różnorodne”) zestawy lektur towarzyszą mi podczas wyjazdów. Zdarza mi się zabrać książki, które bez żalu porzucam potem w pensjonatowej kuchni, i takie, które lądują w zestawieniu moich osobistych książek roku. Takie, o których zapominam szybko, i takie, które pamiętam do dziś – i kilka z nich chciałbym przypomnieć. Dla mnie to lista powieści, do których chciałbym wrócić, Wy możecie potraktować ją jako wakacyjną (i nie tylko) rekomendację.

Dowiedz się więcej

Jedenaste!

 

Jedenaste

O minionym roku mogę oględnie napisać, że nie sprzyjał ani czytaniu, ani pisaniu o książkach, ale jednocześnie przyniósł kilka bardzo przyjemnych czytelniczych zaskoczeń i odkryć. Sytuacji pozablogowej pozwolę sobie nie komentować, więc skupmy się na urodzinowym podsumowaniu literackim.

Dowiedz się więcej

Lektura niekonieczna (Stephen King, „Billy Summers”)

Billy Summers

 

Najnowsza powieść Stephena Kinga nie oszałamia tempem ani gwałtownymi zwrotami akcji. Fabułę też trudno uznać za szczególnie zaskakującą, a tło jest ledwie naszkicowane. „Billy’ego Summersa” czyta się z niejakim z zainteresowaniem niemal wyłącznie dzięki tytułowemu bohaterowi, należy jednak, jak mawia król Julian, czytać „prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu”.

Dowiedz się więcej

Dwie śmierci (Stephen King, „Dolores Claiborne”)

Dolores Claiborne

Sześćdziesięciosześcioletnia Dolores Claiborne podejrzana jest o zabicie swojej chlebodawczyni, bogatej Very Donovan, u której od dziesięcioleci pracowała jako gospodyni i opiekunka. Na posterunku Dolores stanowczo stwierdza, że nie ma nic wspólnego ze śmiercią Very, zamierza za to przyznać się do zupełnie innej zbrodni sprzed lat.

Dowiedz się więcej

Fluidy zła (Stephen King, „Jasność”/ „Lśnienie” – wersja audio)

LśnienieZło wsiąka w mury, ściany i sufity. Na pozór znika, ale przyczaja się tam w oczekiwaniu na kogoś, kto odbierze jego sygnały; czyj umysł otworzy się na złowrogie podszepty, da sobą pokierować i popełni kolejne okrucieństwa, które zasilą pulę diabelskich mocy. Hotele, szczególnie te najstarsze, to prawdziwe rezerwuary fluidów zła; widziały zgony z przyczyn naturalnych i gwałtownych, zabójstwa, strzelaniny, cudzołóstwa, intrygi… A ze wszystkich hoteli najbardziej burzliwą przeszłość ma górski hotel Panorama.

Dowiedz się więcej