W obronie przed bezprawiem (Jan Skórzyński, „Siła bezsilnych”)

W czasach, gdy wyrażenie swojego zdania nic nas nie kosztuje, wszelkiego rodzaju listy protestacyjne i petycje krążą swobodnie i nawet nie musimy odchodzić od komputera, by je podpisać, dziwnie myśli się o ludziach, którzy w niezbyt odległej epoce, owianej dziś mgiełką melancholii, zaryzykowali wiele, by dać wyraz swojej niezgodzie na otaczającą ich rzeczywistość, a przede wszystkim – by nie pozwolić krzywdzić tych, którzy sami bronić się nie potrafili.

Dowiedz się więcej