W katowickim Spodku właśnie zakończyła się uroczystość wręczenia nagród „Złota Zakładka” – dokładne sprawozdanie znajdzie się po powrocie ekipy z targów w Katowicach na stronie plebiscytu. Wyróżnieni autorzy dostali specjalne dyplomy oraz statuetki, które ufundowała firma DAsport – jeszcze raz serdecznie dziękujemy za pomoc.
Nadszedł więc czas, aby przedstawić wyniki głosowania. Nagrody otrzymali:
1. Najlepsze czytadło: Cukiernia pod Amorem. Zajezierscy – Małgorzata Gutowska-Adamczyk
2. Najbardziej poruszająca książka: Dzisiaj narysujemy śmierć – Wojciech Tochman
3. Najlepsza intryga: Erynie – Marek Krajewski
4. Najlepsza książka non-fiction: Zrób sobie raj – Mariusz Szczygieł
5. Najzabawniejsza książka: Dożywocie – Marta Kisiel
6. Najciekawszy świat powieści: Cukiernia Pod Amorem Zajezierscy – Małgorzata Gutowska-Adamczyk
7. Najbardziej wciągająca książka: Cukiernia Pod Amorem. Zajezierscy – Małgorzata Gutowska-Adamczyk
8. Najlepsza książka dla dzieci: Toliny. Wystrzałowe opowieści dla dzieci – Conn Iggulden
9. Najlepsza książka dla młodzieży: Książę Mgły – Carlos Ruiz Zafon
Wszystkim głosującym bardzo dziękujemy. Teraz będziemy mogli podsumować pierwszą edycję, przedyskutować wrażenia i zacząć się przygotowywać do plebiscytu przyszłorocznego. Zaglądajcie na stronę Złotej Zakładki i na plebiscytowe forum, które zapewne niedługo ruszy.
Zapraszam do przeczytania
(Odwiedzono 224 razy, 1 razy dziś)
Niestety, nie ma ani jednej pozycji spośród nominowanych przeze mnie. :(
Nie przeczytałam żadnej spośród wyróżnionych pozycji, ale pod wpływem Twojej recenzji „Dożywocia” natychmiast potruchtałam do księgarni i książkę już mam. :)
Będę niecierpliwie wyglądać relacji z uroczystości.
Z moich nominacji też się nic nie przebiło, poza Dożywociem właśnie, ale to był pewniak:)
Trochę za dużo tych nagród dla „Cukierni…” moim zdaniem. Na najlepsze czytadło się zgadzam, ale w pozostałych dwóch kategoriach myślę, że znalazłyby się lepsze książki, które zasługują na nagrodę. Przynajmniej tak wyglądało moje glosowanie. No cóż, większość zawsze pozostanie większością:)
Ps. Statuetki niczego sobie: proste i z klasą:)
@Paula: takie są uroki demokracji, Cukierni nie czytałem, więc się nie wypowiem:)
Cukiernia, Dożywocie, Toliny i Zróbmy sobie raj – czytałam i popieram w całej rozciągłości:)
A pozostałe trzy przede mną:)
Statuetki świetne – bardzo mi się podobają.
Niestety moi faworyci nie wygrali (ciekawe czyje nominacje tak przeważyły szalę) – ale nie ma tego złego, w następnym plebiscycie może się to zmienić :)
„Cukierni” jeszcze nie czytałam, ale mam już ją na półce. Teraz nie ma odwrotu – będę musiała ją przeczytać :)
A – i muszę się pożalić:(
Baaardzo brakuje wśród zwycięzców „Księdza Rafała”…
@Claudette: trzeba zwierać szeregi, tworzyć koalicje popierające nasze kandydatury, a i tak liczyć się z tym, że wielbicieli innych książek będzie więcej:)
@Anek7: chyba za mało osób czytało Księdza Rafała przed plebiscytem.
Pewnie tak…
ale trzeba mieć nadzieję na przyszły rok. Wszak kontynuacja to tegoroczne wydawnictwo:)
@Anek7: no to najpierw entuzjastyczna recenzja, a potem lobbowanie, lobbowanie i lobbowanie:)
Toliny czytałam, faktycznie świetna książka dla dzieci. Natomiast, podobnie jak Paula, uważam, że dla „Cukierni..” coś za dużo nagród wyszło. Czytadło – ok, ale są znacznie lepsze dzieła zasługujące na to wyróżnienie.
Z Księciem Mgły też się zgodzę – przyjemna, pobudzająca wyobraźnię, idealna dla młodzieży.
Cieszą mnie nagrody dla „Dzisiaj narysujemy śmierć”.
Dla mnie zaskoczeniem jest miażdżąca przewaga książek polskich (siedem kategorii na dziewięć). Na co dzień na blogach nie widać aż takiego umiłowania rodzimej literatury. :)
@Hiliko: jak widać większość miała inne zdanie w kwestii Cukierni:P
@Karolina: akurat w kategorii non-fiction stawka była bardzo wyrównana, nominowane były znakomite pozycje.
@Lirael: jak to nie widać, na co drugim blogu jak nie Krople, to Cukiernia:D
W ogólnym rozrachunku wydaje mi się, że blogerzy recenzują więcej książek zagranicznych, ale to tylko wrażenie. :)
Pierwsza fotorelacja: http://magiaksiazki.blogspot.com/2011/10/katowickie-targi-ksiazki-sobota.html
Odnalazłam większą motywację do przeczytania „Cukierni pod Amorem….” pozdrawiam :)
Oj jak dobrze, że jest Szczygieł – głosowałam głosowałam :)
A „Cukiernia…” jest naprawdę bardzo OK. Co prawda wątek współczesny zgrzytał mi mocno, ale na szczęście było go na tyle mniej, że całość wypada dobrze. Osobiście więc polecam :) Może faktycznie zgarnęli za dużo statuetek, ale to akurat pewnie kwestia popularności.
Ja nie na temat. Melduję, że podebrałam tytuł posta. Jest wyśmienity. Pozdrawiam zza klawiatury:)
@Lirael: dzięki za link, mam nadzieję, że po powrocie dzielnej ekipy z targów obejrzymy kolejne zdjęcia:)
@Domi: również pozdrawiam, miłej lektury:)
@Sempeanka: dzięki za konstruktywną opinię:)
@Książkowiec: zaraz sprawdzę, co tam ciekawego firmujesz podebranym tytułem:))
Ze zwycięzców to osobiście głosowałam na „Dożywocie”, pozostałych nagrodzonych akurat nie czytałam, ale sama idea i uroczystość bardzo mi się podobała. :)
O i takich konstruktywnych opinii nam potrzeba:) Dzięki, Agnes:D