Czy zastanawialiście się kiedyś, jak potoczyło się życie wypędzonych z Anatewki bohaterów „Skrzypka na dachu”? Ci, którzy mieli szczęście dotrzeć bezpiecznie do Ameryki lub Palestyny, dożyli pewnie w spokoju swoich dni. Młodsi ze zgrozą kilkadziesiąt lat później dowiadywali się, jaki los spotkał ich krewnych, przyjaciół i znajomych, którzy zostali na Wschodzie.