„Pomieszać wam kroki w tańcu” (Steve Sem-Sandberg, „Teresa”)

DSC_0008
Terroryzm jest zjawiskiem złożonym i jako taki nie daje się łatwo zdefiniować. Co więcej, jak pokazuje w dwóch znakomitych wstępach do powieści Sema-Sandberga Sławomir Sierakowski, zależnie od własnych przekonań i punktu widzenia można terroryzm oceniać w sposób krańcowo odmienny. Dla jednych terroryzm jest przemocą wymierzoną w legalny porządek, podkopującą fundamenty państwa i społeczeństwa, dla innych zaś oporem przeciwko opresyjnemu systemowi politycznemu, który należy obalić i zastąpić nowym, lepszym i sprawiedliwszym.

Dowiedz się więcej

Czytajcie „Położną”! (Jennifer Worth, „Zawołajcie położną”; „Shadows of the Workhouse”; „Farewell to the East End”)

On weterynarz, ona – pielęgniarka i położna; on zaczynał swą zawodową karierę w latach trzydziestych w górach na północy Anglii, ona – w latach pięćdziesiątych w najuboższej dzielnicy Londynu. Oboje mieli dar obserwacji i lekkie pióro; oboje wbrew wszelkim codziennym trudnościom i frustracjom kochali swoją pracę, oddani byli swoim pacjentom, których mogli nie lubić – … Dowiedz się więcej

„Migotliwa wiązka potencjalnych elementów” (Jan Zieliński, „Słowacki. Szatanioł”)

SzatAnioł
 
Ubiegłoroczna lektura listów Słowackiego do matki, w wydaniu pozbawionym jakichkolwiek przypisów i objaśnień, pozostawiła mnie w zachwycie dla daru słowa poety, ale i z obietnicą, że uzupełnię obraz wyrobiony na podstawie tej korespondencji jakąś biografią. A akurat pod ręką miałem „Szatanioła” Jana Zielińskiego.

Dowiedz się więcej

Szperanie na antresoli (Agnieszka Osiecka, „Szpetni czterdziestoletni”)

  Miałem tylko sprawdzić jeden cytat do celów służbowych, ale gdy kartkowałem „Szpetnych czterdziestoletnich” w jego poszukiwaniu, wzrok co chwilę padał mi a to na wierszyk o wrednym Muminku („Raz pewien Muminek spod Sopot – z gotówką gdzieś przepadł za mgłą. Dziś każdy kto znał go, ma kłopot – bo Muminki-skurwysynki straszne są”), a to … Dowiedz się więcej

„Jak będę duży, to odkopię Troję!” (H.A. Stoll, „Sen o Troi”)

Sen o Troi
Kiedy w 1871 roku Henryk Schliemann wbijał łopatę w tureckie wzgórze Hissarlik, miał 49 lat. Wydobył się z nędzy, poznał wiele języków obcych, zdobył majątek, prowadząc interesy na niemal całym świecie, ale przede wszystkim wreszcie realizował swoje dziecięce marzenie: odkrywał Troję, opiewaną przez Homera, gród, o którego istnieniu nie wszyscy byli przekonani, uznawany niekiedy za wymysł poety.

Dowiedz się więcej

„Podobno niezły był z niego łakomczuszek” (Juliusz Słowacki o rozkoszach stołu)

– Dlaczego wy ciągle jecie? – z rozpaczą krzyknęła Cesia. – Tak już zostaliśmy skonstruowani – powiedział uprzejmie Żaczek. – […] Nawet Słowacki miał zwyczaj jadać.– Podobno niezły był z niego łakomczuszek – filuternie powiedziała ciocia Wiesia.  Ten fragment z „Szóstej klepki” miałem stale w pamięci, gdy czytałem listy Słowackiego do matki i natykałem się … Dowiedz się więcej