To miała być lekka, bezpretensjonalna lektura na dwa wieczory. I była – do czasu, gdy do trupa znalezionego na plaży zaczęły dołączać trupy wypadające znienacka z rodzinnej szafy wprost pod nogi energicznej bohaterce.
Blog Piotra Chojnackiego. Książki nowe, stare, znane i zupełnie zapomniane, pełna swoboda wyboru.
To miała być lekka, bezpretensjonalna lektura na dwa wieczory. I była – do czasu, gdy do trupa znalezionego na plaży zaczęły dołączać trupy wypadające znienacka z rodzinnej szafy wprost pod nogi energicznej bohaterce.