Rówieśnicy uważają że Agnieszka żyje pod kloszem, trzymana przez rodziców z daleka od przyziemnych spraw, „hodowana jak roślina”. Nadchodzi jednak moment, kiedy dziewczyna musi się skonfrontować nie tylko że światem, lecz także z wartościami wpajanymi jej przez rodziców. Jaki będzie wynik tego starcia?
Buba ma szesnaście lat i jest rozczarowującą córką popularnych rodziców: autorki książek niezbyt wysokich lotów i telewizyjnego prezentera. Skupieni na sobie rodziciele w domu raczej bywają, więc dziewczyną zajmuje się głównie dziadek, emeryt ze skłonnością do hazardu, który co prawda bywa sarkastyczny, ale potrafi ustawić wnuczkę do życiowego pionu. Buba podkochuje się w Adasiu, którego odbija jej piękna Jolka, na nauce nie bardzo pozwalają jej się skupić wieczorne partie brydża z ekscentrycznymi Mańczakami, a na dodatek co chwila wybucha jakiś kryzys: a to w małżeństwie jej starszej siostry, a to – co gorsza – w małżeństwie rodziców.
Andrzej ma czternaście lat, mamę i młodszą siostrę Majkę. W dwupokojowym mieszkaniu większy pokój jest ładnie urządzony, ale rzadko można z niego korzystać. Od śmierci ojca pokój jest wynajmowany przyjezdnym, żeby dorobić, a ponieważ mama uczy się na kursach wieczorowych, goście, siostra i w ogóle dom są na głowie Andrzeja. Mimo licznych obowiązków chłopiec lubi marzyć i rozważać różne kwestie, szczególnie przyszłości swojej i rodziny.
„Maryśka ze Śląska” to przedziwna, by nie powiedzieć kuriozalna, powieść łącząca w sobie prawdziwą fascynację lotnictwem, znakomite sceny lotów szybowcem, opisy górskiej przyrody i obrazki z życia wsi w Beskidzie Śląskim z ckliwą, opartą na wyświechtanych kalkach historią sierotki od pasania gęsi i krów z domieszką bajki o Kopciuszku.
Sezon mamy bardziej ogórkowy, sprzedają się tematy lżejsze i niezbyt zobowiązujące, więc i ja chcę niezobowiązująco przypomnieć najchętniej przez Was czytane wpisy-które-nie-są-recenzjami, te niezbyt tu częste wycieczki w tematy okołoliterackie lub tylko luźno związane z książkami – taki mały wakacyjny bazar z różnościami. A dla ilustracji kilka nadmorskich widoczków.
Co chłopak na wózku, z nudów wyrzucający z balkonu na chodnik portfel na sznurku, żeby obserwować reakcje przechodniów na uciekającą „zgubę”, ma wspólnego z dwoma piętnastolatkami wiejącymi z domu zaraz po zakończeniu ósmej klasy? Co trzeba przeżyć, żeby całkowicie zmienić swoje podejście do życia, do siebie, do innych? Czy nieszczęście i cierpienie mogą być motywacją … Czytaj dalej
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.