Pisarze ze starej szkoły (XII): Joanna Chmielewska, cz. 3

„Całe zdanie nieboszczyka” to czwarta powieść Joanny Chmielewskiej, wydana po raz pierwszy w 1972 roku. Brawurowa akcja rozgrywa się w wielu miejscach – od duńskiej jaskini hazardu, przez Brazylię, otwarte wody Atlantyku po Francję i Polskę. Zgromadzenie szczegółów niezbędnych do tego, by całości nikt nie zarzucił nieznajomości realiów, wymagało od autorki wielu nietypowych zabiegów. O … Dowiedz się więcej

Pisarze ze starej szkoły (X): Joanna Chmielewska, cz. 1

W życiu architekt Ireny Kuhn komplikacje uczuciowe zbiegły się z piętrowym remontem mieszkania. Pewnego dnia w telefoniczną rozmowę z przyjaciółką włączył się tajemniczy nieznajomy, rozmaite perypetie zaczęły się piętrzyć i pani architekt na wszelki wypadek zaczęła spisywać swoje przeżycia… W ten sposób powstał zalążek „Klina” — debiutanckiej powieści Joanny Chmielewskiej. Irena Kuhn jako maturzystka, 1950 … Dowiedz się więcej

Pisarze ze starej szkoły (IX): Małpy literackie i prości handlarze książką

Młodzieńcza powieść Józefa Ignacego Kraszewskiego „Poeta i świat” jest już dziś wyłącznie zabytkiem, w którym rzadko tylko błyśnie coś zapowiadającego późniejsze osiągnięcia tego autora. Mnóstwo diagnoz stawianych epoce brzmi płasko i mało oryginalnie, niektóre jednak z przemyśleń głównego bohatera zachowują, jak sądzę, aktualność i dziś – choćby te poświęcone pisarzom-małpom i księgarzom (a pamiętać musimy, … Dowiedz się więcej

Pisarze ze starej szkoły (VIII): Pisarze i krytycy

„Karafka La Fontaine’a” to ostatnie wielkie dzieło Melchiora Wańkowicza, opowieść o jego pracy i warsztacie pisarskim, o sztuce pisania, a w szczególności o sztuce reportażu. Osobny rozdział poświęcony został krytyce i krytykom. Melchior Wańkowicz. Dopóki [książka] się nie ukazała, autor ją słyszy wewnątrz siebie. I chyba notorycznie – źle słyszy. „Sami nie wiemy – mówi … Dowiedz się więcej

Pisarze ze starej szkoły (VII): Małgorzata Musierowicz, cz. 4

Nie powinienem chyba eksploatować wspomnień Małgorzaty Musierowicz, szczególnie że skończyły się już wątki poświęcone pisaniu, ale nie mogę się powstrzymać. Niech mnie usprawiedliwi fakt, że książka jest słabo dostępna. Dorzucam więc kilka kolejnych fragmentów, które ilustrują temat „polityka i literatura”. I jak tylko się ukazało [Szósta klepka], z punktu: bęc! – sukces. Nagroda Złotych Koziołków … Dowiedz się więcej