W historii opowiedzianej przez Turgieniewa nie ma nic szczególnie odkrywczego, fabuła jest przewidywalna, bohaterowie raczej płascy, a jednak czyta się ją z przyjemnością: decyduje o tym nastrój nostalgii, jakim owiane są „Wiosenne wody”, ujmująca tęsknota za młodością, kiedy wszystko było świeże i pierwsze, zapierające dech w piersiach i nie zapowiadało goryczy późniejszego życia.