Warszawa słynęła niegdyś ze swych kawiarni i cukierni, serwujących specjały, o których nam się nawet nie śniło. Ze znawstwem i smakiem opowiadał o nich mistrz cukierniczy Wojciech Herbaczyński, który w swojej książce dał przegląd tych delicji. Kres tym tradycjom położyły powojenne regulacje – narzucane przez władze receptariusze ograniczyły fantazję cukierników, a klientów skazały na smętne wyroby z kremem z margaryny zamiast masła…
Warszawa
Zakład żywienia zbiorowego (cz. 6): Bar „Słodycz”
Nikt tak znakomicie nie opisał Warszawy w latach tużpowojennych, jak Leopold Tyrmand. Jego „Zły” to powieść pełna charakterystycznych miejsc stolicy, placów, ulic, hal targowych, bazarów, budów, sklepików, redakcji prasowych, zaułków i ruin – ale także zakładów gastronomicznych, od tych nader eleganckich do tych eleganckich dużo mniej. Wejdźmy z młodym reporterem Kubą Wirusem do baru „Słodycz”…
„Jakby świat się rozpadł” („Zagłada miasta. Świadectwa ludzi Powstania”)
Tomik o wymownym tytule „Zagłada miasta” pokazuje kolejne etapy wydarzeń, które doprowadziły do tego, że Warszawa w 1944 roku stała się miejscem „z czasem absolutnie zatrzymanym”, jak ujął to pewien żołnierz Wehrmachtu, morzem ruin, znieruchomiałą fotografią w „stanie całkowitej martwoty”. Starannie opracowany, nie jest lekturą krzepiącą, daleko zebranym w nim materiałom do polukrowanej wersji powstania warszawskiego, tak chętnie ostatnimi czasy pokazywanej. „Powstanie może być współcześnie lekcją patriotycznej dzielności, nie nadaje się jednak na lekcję patriotycznego rozsądku”, napisał we wstępie Zbigniew Gluza.
Kto handluje, ten żyje (Marek Miller, „Co dzień świeży pieniądz”)
Zanim zginął pod naporem gigantycznego targowiska na Stadionie Dziesięciolecia, bazar Różyckiego był oazą folkloru („Pyzyyy goronceee, pyzyyy, flakyyy”) i kapitalizmu, gdzie można było nabyć cytryny i fleki do obcasów, a także dekatyzowane dżinsy i tureckie swetry w charakterystyczne wzory. To był bazar lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. A jak wyglądały początki handlu w tym miejscu?
Księgozbiory polskie, cz. 3: Biblioteki unicestwione
Punkt dziesiąty umowy kapitulacyjnej powstania warszawskiego mówił m.in. „Umożliwi się ewakuację przedmiotów posiadających wartość artystyczną, kulturalną i kościelną. Dowództwo niemieckie dołoży starań, by zabezpieczyć pozostałe w mieście mienie publiczne i prywatne”. Z miasta dochodziły jednak wieści o zgoła innym postępowaniu. Grupa polskich muzealników, bibliotekarzy, archiwistów postanowiła ratować stołeczne dobra kultury. Wynegocjowano z Niemcami zasady prowadzenia akcji, … Dowiedz się więcej
Wyścigi w starej prasie: Derby warszawskie 1913 roku
Ponieważ mamy pierwszą niedzielę lipca, na służewieckim torze o godz. 16.15 rozpocznie się najważniejsza gonitwa sezonu, czyli Derby. Mimo znaczenia tej gonitwy dla hodowców i właścicieli koni oraz miłośników wyścigów, nie możemy liczyć na to, że w prasie ukaże się coś ponad ogólnikowe wzmianki. Inaczej bywało sto lat temu, gdy gazety szczegółowo rozpisywały się o … Dowiedz się więcej