Literatura pełna jest opowieści o mężczyznach zakochanych w aktorkach. Biedni sztubacy i studenci mogli swoim bóstwom urządzać owacje z balkonu i ryć ich inicjały scyzorykami w szkolnych ławkach albo na własnej skórze. Bogatsi, starsi (i zwykle łysawi albo z wydatnym brzuchem) panowie mogli gwiazdki i gwiazdy obsypywać kwiatami i biżuterią w nadziei bynajmniej nie na przelotny całus. W powieści Sarah Waters natomiast to młoda dziewczyna z nadmorskiej mieściny zakochuje się w gwieździe prowincjonalnego teatrzyku, ale nie w przystojnym piosenkarzu, komiku czy żonglerze. Nancy zakochuje się w Kitty, wyśpiewującej w męskim przebraniu modne piosenki.