Morze daje i zabiera (Ulla-Lena Lundberg, „Lód”)

Lód

Dla małej wyspiarskiej społeczności przybycie nowego pastora to jednocześnie i radość, i niepewność. Jaki będzie, czy wpasuje się we wspólnotę, w jej obyczaje i nawyki, czy może zacznie wprowadzać własne porządki? Czy spodoba mu się surowe otoczenie, czy da radę dostosować się do nowych warunków, do wymogów pogody? Czy podoła wyzwaniom pracy duszpasterskiej wśród szczególnych parafian, czy szczerze zaangażuje się w swoje obowiązki? Tyle pytań, tyle niewiadomych, gdy wita się na przystani młodego duchownego z żoną i małą córeczką, kuframi, skrzyniami i meblami.

Dowiedz się więcej

Księgozbiory polskie, cz. 21: Czytelnia u Przyjaciół (2)

Czytelnia u Przyjaciół, założona podczas okupacji przez warszawską dziennikarkę Jadwigę Krawczyńską i jej wspólniczki w kamienicy przy al. Niepodległości, stanowiła doskonałą przykrywkę dla działalności konspiracyjnej, ale przede wszystkim miejsce odwiedzane przez wszystkich spragnionych książek. W swoich wspomnieniach Krawczyńska przedstawia tych czytelników, którzy szczególnie zapadli jej w pamięć.

Dowiedz się więcej

Nieskończona ilość czasu (Ludmiła Marjańska, „Pierwsze śniegi, pierwsze wiosny”)

Pierwsze śniegi

 

Gdy jest się kilkunastoletnią „sztubaczką”, nie myśli się o wojennych chmurach, które gromadzą się na horyzoncie. Ma się problemy z gimnastyką albo niemieckim, marzy się o powrocie do domu na wieś albo o tym przystojnym blondynie z bursy. Wraz z przyjaciółkami urządza się towarzyskie spotkania, dyskutuje o przyszłości, ale też plotkuje, żartuje, śpiewa: ma się dla siebie i przed sobą nieskończoną ilość czasu, który jest w stanie pomieścić absolutnie wszystko.

Dowiedz się więcej

Monolog dla ukochanego (Magda Szabó, „Sarenka”)

Sarenka

Nieznana nam z początku kobieta opowiada o swoim życiu nieznanemu nam również mężczyźnie. Po co to robi? Tego nie wiemy, ale powoli wsiąkamy w jej historię, z początku splątaną i pełną postaci, których imiona nic nam nie mówią. Kto okaże się ważny i wpłynie na losy narratorki, a kto jedynie przemknie w tle? Które wydarzenie okaże się decydujące, a który jest jedynie przelotnym epizodem?

Dowiedz się więcej

Penis delfina i religia szympansów (Robert Jurszo, „Spotkania z nagą małpą”)

Spotkania z nagą małpą

Niewielka objętościowo książka Roberta Jurszy ma nie tylko spory ciężar gatunkowy, ale i całkiem dosłownie zajmuje się gatunkami: spotkaniami zwierząt pozaludzkich z ludźmi i konsekwencjami, jakie te spotkania mają dla obu stron. I o ile ludzką perspektywę można bez większego problemu zrekonstruować, o tyle ze zwierzęcą jest dużo trudniej. Autor podejmuje tę próbę i to, jak się wydaje, z dobrym skutkiem.

Dowiedz się więcej