Pisarze ze starej szkoły (VI): Małgorzata Musierowicz, cz. 3
Rozmaite rzeczy mogą przeszkadzać w napisaniu kolejnej powieści. Kiedy jednak w proces twórczy wda się Historia, to jest naprawdę ciężko. Małgorzata Musierowicz tak wspominała powstawanie Opium w rosole: W 1980 roku „Nasza Księgarnia” podpisała ze mną umowę „na niewidziane” (to znaczy – na kolejną powieść), na podstawie bardzo prowizorycznego konspektu. Otrzymałam zaliczkę, którą natychmiast wydałam, … Dowiedz się więcej
Dużo gadania i biegania (M.P. Kozlowsky, „Juniper Berry i tajemnicze drzewo”)
Pisarze ze starej szkoły (V): Małgorzata Musierowicz, cz. 2
Po wydaniu debiutanckiej powieści Małgorzata Musierowicz napisała kolejną książkę, Szóstą klepkę, i złożyła ją w Naszej Księgarni. I wtedy okazało się, że to nie jest dobry tekst, ale można nad nim popracować. Pojechałam więc, obolała wewnętrznie po tej wewnętrznej recenzji. Spałam w Ursusie, u Cioci Luci, która gorąco, jak zwykle, przeżywała nowe wydarzenia w moim … Dowiedz się więcej
Sister Morphine (Marianne Faithfull, „Autobiografia”)
„Makbet” na nowo przełożony (William Shakespeare, „Makbet”)
Przeczytałem gdzieś, że każde pokolenie powinno mieć własny przekład Shakespeare’a, wydobywający z bogactwa jego myśli te najbliższe czytelnikom i operujący językiem równocześnie oddającym głębię utworów i bliskim odbiorcy. Moja generacja, urodzonych w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych, „swojego” Shakespeare’a jeszcze się nie doczekała – to, miejmy nadzieję, jeszcze przed nami.