Płaszcz zabójcy, odc. 5
Z dziennika Marii Skłodowskiej-Curie Paryż, 10 czerwca 1906 roku Płaczę znacznie mniej i mój smutek nie jest już tak silny, ale przecież nie zapominam. Wszystko wokół mnie jest ponure. Codzienne troski nie pozwalają mi nawet pomyśleć w spokoju o moim Piotrze. A przecież usiłowałam otoczyć się wielką ciszą, sprawić, by świat o mnie zapomniał. Mimo … Czytaj dalej