Mamy dziś ostatnią sobotę karnawału, co samo w sobie zachęca do imprezowania: kubek herbaty z cytryną, kocyk i apetyczna książka – szał ciał i uprzęży. Poza tym tak się miło złożyło, że równo dwa miesiące temu BZL wystartował i do dziś zaliczył 3000 wejść! Dziękuję wszystkim, którzy czytają i komentują, szczególnie Matce Chrzestnej; bez Niej mógłbym sobie czytać spokojnie w kącie zamiast ujawniać swoje opinie w sieci, która – jak wiadomo – jest wynalazkiem szatana. A teraz zapraszam na tort:
Zapraszam do przeczytania
(Odwiedzono 217 razy, 1 razy dziś)
Gratulacje!
Dziękuję:) Talerzyk z tortem proszę odebrać w bufecie:D
Ja też składam gratulacje i inne acje, życząc dużo inspiracji, mogę pożyczyć foto tortu? Ładne jest? :P
Dzięki. Pożyczyć to nie bardzo, ale możesz ukraść. Kradziony tort nie tuczy:P
tak trzymać! tort rewelacja. Widzę, że podobnie u nas z tym ostatnim, karnawałowym weekendem :) serdeczności na kolejne 100000000 wejść :)
Och, jakże się czuję wyróżniona i szczęśliwa z sukcesów chrześniaka :D Usta milczą, dusza śpiewa… ;)
Gratuluję dobrego wyniku i życzę wystrzelenia w statystyczny kosmos i tych, no, milionów wejść ;)
Mogę jeszcze kawałek tortu? Bo jakby nie do końca dotarł do mnie smak… ;)
Dziękuję, ale tyle wejść mi niepotrzebne, bo będę musiał za Google Analytics dopłacać:P
@Ksiazkowo: Niech se Matka Chrzestna usiędą wygodnie na honorowym miejscu i zaraz przylecę z tortem i jeszcze gałązkę bluszczu do ozdoby dodam:P
Gratulacje!
Wszystkiego najlepszego, jubilacie :)
Pozdrawiam również takiej imprezy, podobnej jak u Ciebie, toast kubkiem herbaty za dalszą pomyślność! :)
*z takiej imprezy
@Anna, Domi, Draakhan: zapraszam do bufetu:D
Nie mogłam TU nie trafić:) I nie mogłam nie pogratulować rocznicy!!! Tort – najsmaczniejszy jaki może sobie tylko wyobrazić mól książkowy!!! Smacznego:) I wielu takich tortów na kolejnych rocznicach!!
P.S. swoją drogą – piękny sposób na spędzenie ostatków:)
Dołączam się do życzeń i gratulacji! I dla odmiany toast za dalszą pomyślność wznoszę szklaneczką Coli!
Hm, widzę, że trzeba częściej imprezy organizować:D Bufet nadal otwarty, chociaż dochodzimy już powoli do tego poziomu z napisem „Happiness”;P
hahaha:) a ja lubię brzegi, więc może być:)
Mniam, mniam… Matka chrzestna orzekła, że tort udany. Tylko teraz na „przegryzienie” tych słodkości przydałoby się coś… hm… mniej słodkiego ;) Może jakaś cytrynówka lub wiśniówka by się znalazła?
Godna prywatka, godna, dobrze się chrześniak spisuje :D
Teściowa wiśniówkę zostawiła, ale to musimy się za winkiel oddalić:P
Gratuluję :).
Na taki wirtualny torcik to się skuszę, choć jestem na diecie ;).
Enga aleś trafiła – i cytrynówka i aroniówka, a nawet pigwówka się u mnie znajdą? Tylko namiary na GPS na tort potrzebuję haha:)
Gratuluję:))
No, to mi się podoba – wiśniówka, cytrynówka, aroniówka, godne przyjęcie. No to leziemy za winkiel gromada ;) Będzie w sam raz na dobry sen!
Ładny torcik :) Gratuluję rocz…. ee.. dwumiesięcznicy.
I życzę po pierwsze czasu na czytanie, po drugie zapału do pisania.
Po takiej ilości tortu będzie trudno o zapał:D
aroniówka doda hihi
Zycze wejsc bez liku;)
I dziekuje, za mozliwosc wypowiadania sie tutaj nawet kiedy mam malo do powiedzenia;) Zaluje, ze nie moge odwdzieczyc sie tym samym. Pisalam w tej sprawie do szefostwa bloxa ale bez odzewu.
Dzięki. Jakoś przełamałem bariery stawiane przez bloxa:)
Zauwazylam i jestem w szoku;D
Biorac pod uwage Twoj komentarz (PIERWSZY!) u mnie zastanawiam sie czy brak komentarzy wiaze sie z merytorycznoscia moich wpisow…
Zadałaś pytanie, dostałaś odpowiedź:) Ale czytam, czytam i kibicuję walce o wprowadzenie polskich książek do katalogu:)
Rozwazam konczenie kazdego wpisu pytaniem ;D ;D
Koniecznie:)
A ja wczoraj poszłam spać z kurami i nie widziałam rocznicowego tortu…
Może chociaż talerzyk do wylizania został?
Dalszych sukcesów życzę:D
Tort? O dziewiątej rano? Ależ proszę uprzejmie:D Na szczęście ostatni goście pamiętali, żeby go schować do lodówki:P
gratuluję także :)
Dziękuję. Ostatni kawałek tortu?:)
Skoro teraz tort był taki okazały, to wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach, gdy wyobrażam sobie ten, który upamiętniać będzie pierwszą rocznicę. :P Trzeba sobie będzie sprawić panoramiczny monitor! :)
Przyłączam się do gratulacji.
Dzięki:) Co prawda planowałem rozbudowywać tort raczej w górę niż wszerz, ale skoro zainwestujesz w monitor, to postaram się go też rozszerzyć na boki, żebyś nie była pokrzywdzona:D
Dzięki! :D
Będę przeżywać prawdziwe TORTury w oczekiwaniu na ten obiecany tort! :)
Już tylko dziesięć miesięcy:) A może po drodze trafi się jeszcze jakaś rocznica? Pierwszy kwartał, pół roku… Pretekstów może być wiele:)
Na tort się nie załapałam, ale życzę miliona wejść i własnej działki na księżycu:).
Dziękuję niezmiernie. Działki na Księżycu były w sprzedaży po 159 zł sztuka:)
To ja ze spóźnionymi życzeniami. I życzę jeszcze więcej wejść – a tych, czytając recenzję, będzie pewnie coraz więcej. Tort apetyczny. Każdy z nas ma chyba swoją Matkę Chrzestną. Z pewnością i Ty kiedyś zostaniesz Ojcem Chrzestnym (nie, nie tego Ojca Chrzestnego mam na myśli). A może masz już jakiegoś chrześniaka – ujawnił się?
Ja bym wolał zostać „takim” Ojcem Chrzestnym, a nie „takim” :P