Wojna i okupacja nie anulują dojrzewania, wręcz je przyspieszają pod wieloma względami. Nie oznacza to jednak, że młodzi przestają się kłócić z rodzicami o sprzątanie swojego pokoju ani że nie próbują wywalczyć sobie podmiotowości, tak jak Luiza, która w lipcu 1944 roku nawiewa z domu, by zamieszkać, niemal dosłownie, w wiejskim kurniku. Za dziewczyną wyrusza ekipa kontrolno-dyscyplinująca w postaci babki, która listownie będzie zdawać córce relacje z poczynań swoich i wnuczki.