Ostatnie spotkanie z komisarzem Palmu (Mika Waltari, „Tak mówią gwiazdy, panie komisarzu”)

 

 
Minęło parę ładnych lat, odkąd spotkaliśmy komisarza Palmu rozwiązującego zagadkę śmierci helsińskiego playboya. Na komendzie doszło do zaskakujących zmian. Palmu, zirytowany nieudolnością swego stażysty Toivo Virty, doradził mu skończenie studiów prawniczych – licząc, że młody człowiek dostanie po nich jakąś pracę za biurkiem i przestanie przeszkadzać bardziej doświadczonym śledczym w rozwiązywaniu kryminalnych zagadek. I faktycznie, sędzia Virta dostał odpowiedzialne stanowisko i został szefem komisji zabójstw, a tym samym przełożonym komisarza Palmu.

Dowiedz się więcej

W kleszczach męki (Henry James, „W kleszczach lęku”)

 

 
Właściwie wszystko powinno być w porządku, gdyż Henry James wykorzystał wszystkie elementy, jakie kojarzą nam się z porządną, staroświecką powieścią gotycką. Sprawdźmy: młoda i naiwna guwernantka – jest, tajemniczy pracodawca – jest, ponury dwór w ponurych okolicznościach przyrody – jest, płacz słyszany w nocy – co prawda tylko raz, ale jest, para sierotek, które ma kształcić guwernantka – jest. Do tego oddana gospodyni i last but not leastdwie zjawy. Atmosfera jest gęsta od samego początku, młoda wychowawczyni gubi się w domysłach, co się dokoła dzieje, urocze aniołki oddane pod jej opiekę zaczynają wykazywać różne niepokojące cechy, a wyciskane z gospodyni strzępy opowieści o wydarzeniach z przeszłości układają się w obraz mroczny i niepokojący. Wszystko podawane jest w atmosferze niedomówień, domysłów i lęków.

Dowiedz się więcej

Pisarze ze starej szkoły (XVI): O damskim kryminale rodem z PRL-u


W 1975 roku dwaj młodzi krytycy literaccy, Feliks Trzymałko i Szczęsny Dzierżankiewicz, rozpoczęli swoje zmagania z peerelowską grafomanią. Szczególnie upodobali sobie swojską powieść kryminalną, zwaną milicyjniakiem, ukazując czytelnikom mechanizmy powstawania ich ulubionych utworów i odkrywając nowe podgatunki, np. „kryminał uszminkowany” Urszuli Milc-Ziembińskiej pt. Tajemnica „Elizabeth Arden” (Krajowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1975, ss. 217, nakład 100 000 egz.).

Dowiedz się więcej

Hurtownia archeologiczna, część druga (i ostatnia)

Odgrzebuję kilka kolejnych notek książkowych, które zamieściłem niegdyś w pewnym serwisie wymiany książek. Wrodzone lenistwo i niezbyt wysoka gratyfikacja punktowa nie sprzyjały szczególnie obszernemu wyrażaniu myśli, więc dziś będzie zdecydowanie bardziej zwięźle niż poprzednio.  Michaił Kononow, Goła pionierka, tłum. Jan Gondowicz, W.A.B. 2005.  Książka Kononowa nie jest ani lekturą przyjemną, ani łatwą. Jest natomiast chyba … Dowiedz się więcej

„Ciężka kropla dzwonu” (Ida Fink, „Podróż”)

 

Podczas okupacji wywózka na roboty do Niemiec była prawdziwą tragedią: oznaczała oddzielenie od rodziny, wyrwanie ze znajomego środowiska, pracę ponad siły, często głód i poniewierkę, groźbę śmierci od alianckich bomb w fabryce zbrojeniowej. Dla dwóch żydowskich dziewcząt z kresowego getta była jednak to szansa na ocalenie przed śmiercią podczas kolejnej akcji likwidacyjnej.

Dowiedz się więcej