Królowa Bona w powieści Haliny Auderskiej ma dla mnie twarz i głos Aleksandry Śląskiej. Nic dziwnego, ta sama autorka stworzyła też scenariusz do znakomitego serialu w reżyserii Janusza Majewskiego z wielką kreacją tej aktorki w roli tytułowej. Powinowactwa z serialem widać zresztą w strukturze książki, która jest ciągiem scen ukazujących koleje życia Bony od chwili, gdy została żoną króla Zygmunta, aż do śmierci, kalejdoskopem najważniejszych wydarzeń prywatnych i państwowych.